Półtora roku pracy w biurze. Nie mogę już siedzieć w miejscu. Nadszedł czas (najwyższy), żeby zaplanować coś i wyjechać. Ramy i bilety już są. Teraz potrzebny dobry plan.
Zaczynamy projekt España 2012.
Mile widziane uwagi, co powinnam w Gironie, Barcelonie, Madrycie etc zobaczyć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz