czwartek, 7 sierpnia 2014

Dzień Dobry Wieczór - sposób na jetlag?

Naukowcy i farmaceuci dobrali się do naszych naturalnych reakcji. Ci pierwsi robili eksperymenty na myszach (można znaleźć w internecie), ci drudzy proponują zażywanie środków nasennych i melatoniny. Gdzie indziej piszą, żeby w żadnym wypadku tego nie robić, bo można się jeszcze bardziej rozregulować.

Podobno lecąc na zachód jest łatwiej się przystosować, bo po prostu wydłużały dobę, do czego organizmy są mniej lub bardziej przyzwyczajone (mój baaaardzo ;))). Moim sposobem było dodatkowo nie przespać nocy przed lotem, czyli zwiedzać nocą Rzym, w którym mieliśmy przesiadkę. Dzięki temu przespałam lot w trakcie dnia, więc organizm już był tak zdezorientowany, że kiedy mu powiedziałam, że jest godzina 22 i idę spać, to poszedł ;) Kolejne 3 godzinne różnice nie były chyba bardzo znaczące, bo absolutnie żadnych skutków jetlagu nie odczuwałam przez cały wyjazd.

Lecąc na wschód jest podobno dużo gorzej. Dla mnie to było dodatkowo zakończenie długiej podróży, wielu niedospanych nocy (po co spać, jak można zwiedzać?? ;)) a, o dziwo, w locie nad Atlantykiem (nocą czasu z miejsca wylotu) wcale nie mogłam spać i po obejrzeniu 1,5 filmu zmusiłam się, ale nie było to bardzo wartościowe. Krótka noc w Mediolanie, dalsza podróż i przerwa w Warszawie, powrót w środku nocy i nastąpiło długie odsypianie do godzin popołudniowych. Zarwana na aktywne odpoczywanie niedziela, wiele kilometrów na rowerze (dopiero teraz doczytałam, żeby się powstrzymać od wysiłku po podróży...). Poniedziałek, wtorek w pracy, więc już chyba normalnie, a potem wolna środa i znów spanie do godzin popołudniowych. I tak naprawdę dopiero dzisiaj poczułam, że naprawdę dziwnie odczuwam godziny - było koło południa, a ja się czułam jakby był wieczór, "spuchła" mi głowa. Po drzemce zaczęłam funkcjonować i postanowiłam napisać ten post i dopiero teraz odważyłam się sprawdzić jaka jest godzina w Kalifornii... 9 rano. Czyli... wszystko jasne. Właśnie wstałam i zaczynam aktywność. I jak tu teraz wrócić do Polskiej rzeczywistości??? :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz